Czekałem trzydzieści lat, by napisać tę książkę. W tym czasie spod moich palców wyszło wiele innych pozycji, lecz żadna z nich nie wzbudziła we mnie tak silnych emocji, jak ta. Słowa i idee przedstawione na jej stronach nie są dla mnie abstrakcyjnymi koncepcjami, lecz stanowią treść i pasję mego życia. Niektóre treści prezentowałem wcześniej na wielu konferencjach i warsztatach. Przez lata zmagałem się z myślą, aby zebrać wszystkie prezentacje i nadać im formę książki, lecz zawsze dochodziłem do wniosku, że nie jestem jeszcze gotowy, by zabrać głos w dyskusji na temat roli duchowego daru przywództwa, która toczy się wśród chrześcijan. Za każdym razem, gdy wydawało mi się, że mogę zacząć pisać, służba w Willow Creek Community Church stawiała mnie przed poważnym wyzwaniem, przekonując, że wciąż nie jestem gotów. Wiele razy czułem, jak Duch Święty zapewnia mnie: „Bill, bądź cierpliwy”.

Ta książka nie mogła powstać wcześniej, gdyż najpierw musiałem stać się wystarczająco dojrzały, by ją napisać. Odwaga i zdecydowanie, jakie towarzyszyły mi w pierwszych latach mojej służby, były daleko większe niż mądrość i wrażliwość, których potrzebowałem, więc szybko popełniłem tak wiele błędów w przywództwie, iż zasługuje to na wzmiankę w Księdze Guinnessa. Lecz Bóg w swojej łasce zadbał o to, by otaczali mnie ludzie pełni miłości, gotowi trwać przy mnie, gdy ja uczyłem się, jak przewodzić. Dojrzewaliśmy wspólnie, a proces ten trwał blisko trzydzieści lat.
Kilka miesięcy temu świętowałem pięćdziesiąte urodziny i skłoniło mnie to do głębszych refleksji, niż się spodziewałem. Analizując moje przeszłe i obecne doświadczenia jako przywódcy, uznałem, że moje trzydziestoletnie studia z przywództwa – odbywające się w bardzo rzeczywistym laboratorium lokalnego kościoła – przygotowały mnie w końcu do napisania książki o strategicznej roli duchowego daru przywództwa. Nie chcę stworzyć wrażenia, że już zakończyłem naukę. Zawszę pozostanę studentem, zawsze będę starał się rozwijać jako przywódca. Czuję jednak, iż Duch Święty mówi mi, że to już czas, abym podzielił się z innymi studentami tym, czego się nauczyłem. W następnych rozdziałach próbuję przedstawić, najlepiej jak potrafię, funkcje, przeczucia i zakres pracy przywódców. To nie jest książka o teoriach przywództwa, lecz o sprawdzonych, praktycznych metodach przewodzenia innym.

Będę szczęśliwy, jeśli dzięki lekturze tej książki swoje kompetencje zwiększą przywódcy firm, organizacji rządowych i uczelni. Lecz to nie dla nich ją napisałem. Choć ich praca może być bardzo ważna, w ostatecznym rozrachunku jednak, sprawie, której poświęcili swoje zdolności przywódcze, brakuje tego, co najważniejsze: nie jest w stanie zmienić tego świata. Pragnę, by przesłanie tej książki trafiło przede wszystkim do przywódców lokalnych kościołów, bo wierzę z całego serca, że to właśnie oni mają potencjał stać się najbardziej wpływową siłą na tej planecie. Jeśli tylko zrozumieją to i zaczną działać, kościoły mogą stać się źródłem odkupienia, jakim miały być w zamyśle Jezusa. Dynamiczne nauczanie, twórcze uwielbienie, głęboka wspólnota, skuteczna ewangelizacja i radosna służba, połączone ze sobą, odnowią serca i umysły zarówno poszukujących, jak i wierzących, wzmocnią ich rodziny, przekształcą lokalne społeczności i zmienią świat.
Napisałem tę książkę z nadzieją, że mężczyźni i kobiety posiadający duchowy dar przywództwa zaczną przewodzić energicznie, radośnie i skutecznie – w każdym lokalnym kościele – i że dzięki Bożemu błogosławieństwu i przewodzeniu oddanych sług Chrystusa, kościół stanie się tym, czym powinien być – siłą, której bramy piekieł nie będą mogły powstrzymać.

Więcej informacji o książce kliknij tu.

Bill Hybels