Kontakt +48 91823 87 60
„Duch Święty – Wprowadzenie” – John Bevere

„Duch Święty – Wprowadzenie” – John Bevere

Poważne nieporozumienie

Wiele osób popełnia błąd: próbują zrozumieć pracę i moc Ducha Świętego bez poznania Go jako osoby.
Ważne, abyśmy ustalili w naszych sercach i umysłach, czy wierzymy, że Duch Święty jest Boską osobą – tym, który jest nieskończenie święty, mądry i potężny, a także bardzo delikatny, wrażliwy i współczujący. Czy sądzimy, że jest On godzien przyjąć naszą cześć, uczucie, wiarę, miłość, poświęcenie i całkowite poddanie się? Może wierzymy, że Duch Święty jest tylko inspiracją od Boga – pewnego rodzaju siłą mistyczną, o której myślimy i odnosimy się do niej jako do „ducha czasu” albo „ducha współzawodnictwa”?Duch Święty - Wprowadzenie - John Bevere
Drugi pogląd jest płytki, prymitywny, lecz cieszący się popularnością. Taka wiara świadczy o podatności na duchową arogancję lub pychę, które prowadzą do wyniosłości i myślenia o sobie, że należymy do jakiejś wyższej kategorii chrześcijaństwa.
Gdy zobaczymy Go w nieskończonym majestacie, chwale, splendorze, mądrości, wiedzy i świętości, i uwierzymy, że jest w harmonii z Ojcem i Synem, aby objąć w posiadanie nasze życie, i uczynić je użytecznym, to wtedy upadniemy przed Nim na twarz z nabożnym szacunkiem.
Ktoś, kto widzi Ducha Bożego jako inspirację albo najwyższą moc, powie: „Potrzebuję więcej Ducha”. Ten, kto spostrzega w Nim wspaniałą osobę, przeciwnie, powie: „Jak mogę dać Mu więcej siebie?”.

Nasze postrzeganie Ducha Świętego

Jednym z powodów, dla których wielu postrzega Ducha Bożego jako zaledwie inspirację, a nie jako osobę, jest sposób, w jaki mówi się o Nim. Czy słyszałeś, żeby ktoś mówił o Duchu Świętym w rodzaju nijakim? Jestem w służbie już od trzydziestu lat i gdybym dostawał dolara za każdym razem, gdy słyszę o Duchu Świętym w rodzaju nijakim, to stałbym się bardzo bogaty. Niestety, wielu z nas traci pełnię Jego obecności, ponieważ nie szanujemy Go jako osoby. Duch Boży nie będzie się przejawiał, gdy nie jest szanowany (zob. Mt 13:54-58; Ps 89:7).
Chciałbym zauważyć, że gdy nazywam Ducha Świętego „osobą”, to nie uważam Go za człowieka. To, o czym mówię, to nic innego, jak posiadanie przez Niego cech osobowości. Duch Święty nie jest człowiekiem, lecz Bogiem. Musimy jednak pamiętać, że ludzie zostali stworzeni na Boży obraz. Tak więc nie On jest podobny do nas, lecz my do Niego.
Jako kościół, zdecydowaliśmy się postrzegać Go raczej jako „święty byt” niż tego, który jest prawdziwie święty. On pragnie być naszym najbliższym przyjacielem, jednak my ograniczyliśmy Jego uczestnictwo w naszym życiu. Niestety, nieumyślnie odrzuciliśmy dostępną nam relację, dającą satysfakcję.
Spójrzmy na niektóre fragmenty Pisma Świętego, które świetnie ilustrują osobowość Ducha Świętego:

Ma umysł (zob. Rzym 8:27)
Ma wolę (zob. 1 Kor 12:11)
Ma emocje, jak miłość i radość (zob. Rzym 15:30; Gal 5:22)
Pociesza (zob. Dz 9:31)
Mówi (zob. Hbr 3:7); faktycznie, mówi wyraźnie (zob. 1 Tym 4:1)
Naucza (zob. 1 Kor 2:13)
Może być zasmucony (zob. Ef 4:30)
Może być znieważany (zob. Hbr 10:29)
Można przeciwstawiać się Mu (zob. Dz 7:51)
Można Go okłamać (zob. Dz 5:1-11)

Jeśli te cechy są widoczne w Piśmie Świętym, to dlaczego Duch święty jest tak źle zrozumiany?

Więcej informacji na temat materiałów Johna Bevere „Duch Święty – Wprowadzenie” kliknij tu.

Duch Święty wprowadzenie link do ściągnięcia.

Powiązane