Kontakt +48 91823 87 60
Tego długu się nie pozbędziesz

Tego długu się nie pozbędziesz

Tego długu się nie pozbędziesz

„Nikomu nie bądźcie nic dłużni, z wyjątkiem miłości do bliźnich; ten dług spłacajcie całe życie!…” (List do Rzymian 13:8a) [SŻ].

Czy był już taki dzień w twoim życiu, w którym spłaciłeś ostatnią ratę kredytu zaciągniętego w banku? Co wtedy czułeś? Radość, a może ulgę z tego powodu, że już więcej nie musisz płacić?Zacznij tydzień ze Słowem Wiary - Dariusz Mach

Otóż, wiedz, że zostałeś obarczony długiem, który – czy chcesz czy nie chcesz – będziesz spłacał całe życie. Nie będzie takiego dnia, w którym byś mógł powiedzieć: „Ten dług jest już spłacony – ostatnia rata została uregulowana, w końcu jestem wolny”. Jest to dług miłości, czyli przebaczania swojemu bliźniemu, który będziesz miał okazję spłacać tak długo, jak będziesz żyć w tym ciele na ziemi. Ktoś kiedyś powiedział takie słowa: „Żyć ze świętymi w niebie, och, co to będzie za gloria, ale żyć ze świętymi na ziemi…, to już całkiem inna historia”.

Nie wspominając nawet o niewierzących, z którymi mamy do czynienia każdego dnia. Kościół byłby wspaniałym miejscem, gdyby nie ludzie… Cóż, gdyby nie ludzie, nie byłoby przecież kościoła. Bóg już przebaczył tobie KAŻDY dług (grzech), który miałeś wobec Niego (Kol. 2:14).

Dlatego oczekuje teraz, że ty również będziesz przebaczał  (darował) każdy dług, KAŻDEJ osobie. Czy jesteś w stanie to czynić? Oczywiście, Boża miłość (Jego natura) została już rozlana w twoim sercu przez Ducha Świętego, który został ci dany (Rzym. 5:5). Zatem, możesz przebaczać tak, jak przebacza Jezus, tak, jak Bóg przebaczył ci w Jezusie (Ef. 4:32).

A jak Bóg ci przebaczył i wciąż na nowo wybacza? NAIWNIE. Wiedząc, że za jakiś czas ponownie przyjdziesz do Niego, prosząc Go o odpuszczenie, niejednokrotnie o przebaczenie tego samego grzechu, co poprzednio. Więc jak my powinniśmy przebaczać sobie nawzajem? NAIWNIE. Wiedząc, że za jakiś czas ponownie sami dopuścimy się przewinienia wobec kogoś drugiego lub będziemy mieli okazję przebaczyć komuś, kto zgrzeszył przeciwko nam, czy „stanął nam na odcisk i poczesał pod włos”. Przebaczanie sobie i miłowanie się nawzajem jest naszym jedynym i największym przykazaniem, jakie dziś posiadamy (1 Jn. 2:8), a nawet królewskim przykazaniem (Jk. 2:8).

Jak mamy jeszcze przebaczać? Z SERCA (Mt. 18:35), bo tam znajduje się miłość (zdolność), by przebaczyć tak, jak On. Jezus, wisząc na krzyżu, przebaczył nam wszystkim z serca, mówiąc: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. Nie przebaczył z sympatii do nas czy uczucia (duszy).

W tym czasie cierpiał fizycznie, mentalnie i duchowo, a jednak przebaczył z serca. Podobnie i my, by przebaczyć, nie potrzebujemy „tego” czuć. Biblia nawet nie mówi nam, że mamy wszystkich lubić czy zgadzać się z nimi. Możemy jednak ZAWSZE przebaczać i to nawet tym, których nie lubimy i z którymi się nie zgadzamy, oraz tym, którzy nas nie lubią i nie zgadzają się z nami. Tylko nowo narodzeni mają taką zdolność, bo tylko oni posiadają w sobie taki rodzaj miłości, która uzdalnia ich do takiej DECYZJI! (Flp. 2:2). W tym tygodniu szybko przebaczaj, nie gniewaj się długo i ciesz się życiem oraz ciepłem Bożej obecności. Niech Jego słońce (Jego namacalna obecność w twoim życiu), nie zachodzi nad twoim gniewem (Ef. 4:26). Pamiętaj – przebaczenie to decyzja, a nie uczucie. Decyzja, by już więcej o tym nie wspominać i nie roztrząsać tego.
Uczucia przebaczenia w końcu również będą „dołączone” do twojej decyzji przebaczenia.

Wyznanie:

Jestem zrodzony z Boga, mam Jego miłość w sobie. Przebaczam z serca każdemu, bo On tak przebacza. Cieszę się życiem, bo nie muszę wszystkich lubić, być przez wszystkich lubiany, ze wszystkimi się zgadzać, a nawet mogę się gniewać, przy tym nie grzeszyć, wciąż dalej miłując i przebaczając każdemu. Ja zwyczajnie odpuszczam każdemu, bo On już mi wszystko odpuścił. On uzdolnił mnie do spłacania długu miłości, zawsze i wobec każdego.

Więcej o książce Dariusza Macha – Zacznij tydzień ze Słowem Wiary”

Tagi:

Powiązane